czwartek, 15 czerwca 2017

Prolog

Rozmowa na konferencji o nazwie: Narodowy Fundusz Zdrowia

Mel:
Ludzie! Bo jak ja was nie ogarnę to chyba nikt. Trzeba odpieprzyć jakąś porządną głupotę, bo wyjdziemy z wprawy! xD

Kubi:
Coś w tym jest… Jakieś pomysły Mała?
Lub reszta…? XD

Tori:
Idziemy jutro do Kerfa! ;*

Kubi:
Łoo, szaleństwo! To ja jednak wolę zostać w domu i wyprać skarpetki :)

Tori:
Cham z Ciebie. Muszę kupić pończochy. Help mi?

Kubi:
Aaaa jak pończochy to co innego! W takim razie zostanę w domu XD

Precel:
Ktoś powiedział pończochy? ;>

Tori:
Fetysz pończoch mówisz?

Precel:
Dokładnie, ale już doczytałem, że mowa o pończochach dla Ciebie, odechciało mi się ;*

Tori:
I całe szczęście. Ale ludzie, serio potrzebuję tych pończoch, w sobotę jadę na komunię i muszę mieć do sukienki! xD

Widzio:
Uwaga, uwaga! Robię wielkie wejście!
Idziemy jutro z Tori do Carrefoura. Potrzebuję piankę do golenia, a może przy okazji coś ciekawego ogarniemy. xD

Precel:
Mam nadzieję że mówisz o dziewczynach. Najlepiej w mini i pończochach.

Mel:
Ogarnij się gościu! Czasami zastanawiam się czemu się z Tobą zadajemy…

Precel:
Bo jedyne dwie ładne dziewczyny w naszym wieku, niespokrewnione ze mną, których nie chcę zaliczyć to Ty i Tori ;*

Mel:
Nie znoszę jak mówisz tak o dziewczynach, to chamskie.

Tori:
Ale nazwał nas ładnymi! Jestem w szoku! xD

Kubi:
Dajcie popcornu, ciekawe dyskusje się tu wywiązują!

Widzio:
Dobra, cichy zabójca musi zrobić drugie wielkie wejście! Jutro o 18 pod Carrefourem! Wszyscy! Bez odbioru!

6 komentarzy:

  1. Okej, cześć i czołem, melduję, że jestem. Poważny i logiczny komentarz zostawię najprawdopodobniej jutro, gdy już odeśpię dwie prawie nieprzespane noce.
    Ale na razie zapowiada się super :D
    Violin

    OdpowiedzUsuń
  2. Haha jakbym czytała własne wiadomości :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Melduję się i idę do rozdziału pierwszego!

    Pozdrawiam,
    Arose
    ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Hej ho!

    Od dłuższego czasu Twój blog widniał u mnie w zakładkach, w tak zwanej kolejce "do przeczytania" i wreszcie udało mi się nadrobić wszelkie zaległości wszędzie i przybyć tutaj :)

    Prolog króciutki i już widzę, że będzie się miło czytało, raczej jako "odmóżdżacz", ale każdy tego właśnie potrzebuje czasem, więc dzięki Ci, że piszesz coś takiego :P

    Lecę czytać dalej ;)

    Ściskam mocno!
    Ada

    PS Jeśli masz ochotę, zapraszam do siebie:
    pelnia-wilczego-ksiezyca.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń